Oskar i Pani Róża...

Znalezione obrazy dla zapytania oskar i pani roza 


Książka "Oskar i Pani Róża"- Jest autorstwa Schmita - Emmanuela jest rodzajem epickim.
Książka jak i film opowiada o pewnym chłopcu,który choruję na białaczkę. Chłopiec ma zaledwie dziesięć lat i nazywa się Oskar musi 'mieszkać' w szpitalu, ma tam trójkę znajomych: Pop Corn'a, Einstein'a i Bekona a także miłość swojego życia Peegy Blue miała ona całe ciało pokryte kolorem niebieskim,ale Oskarowi to nie przeszkadzało. "I pomyślałem,że właściwie moja żona Peegy może mieć kolor,jaki zechce,a ja i tak będę ją kochał'' Był niezwykłym chłopcem i bał się rozmawiać z Peegy...Miał również rodziców, którzy przyjeżdżali do niego raz w tygodniu,nienawidził ich za to,że kupowali mu drogie prezenty,które chciał lecz chciał by darzyli go miłością. Zaczęła go odwiedzać tajemnicza zapaśniczka pani Róża,która nakłaniała Oskara by zaczął wierzyć w Boga,gdyż jego rodzina była niewierząca,chciała by zaczął pisać listy do Boga w których będzie opisywał cały dzień oraz jedno marzenie,nie trzy w całym życiu tylko jedno dziennie. Napisał pierwszy list...I potem coraz więcej...W końcu zdał sobie sprawę,że te listy są jak uwolnienie emocji,które musiał wyrzucić.
''Codziennie patrz na świat,jakbyś oglądał go po raz pierwszy''. Potem pani Róża przekonała Oskara,aby porozmawiał z Peegy, podszedł do niej i powiedział,że będzie ją bronił przed potworami w nocy - A później okazało się,że jego kolegę bolą oparzenia. Po jakimś czasie Peegy i Oskar 'pobrali się' mówili,że będą ze sobą do końca swoich dni. Róża powiedziała aby uważał,że każdy kolejny dzień to 10 lat więcej...Przeżył dużo wrażeń w ciągu już ostatnich dwunastu dni życia...W ciągu dwunastu dni Oskar zrozumiał,że trzeba jak najwięcej zrobić w życiu by go nie zmarnować i żyć każdym dniem jakby był ostatni. ''Z chorobą jest jak ze śmiercią.Jest faktem. Nie jest żadną karą''. Modlił się do Boga.Ostatniego dnia powiedział,że źle się czuję i chyba jutro będzie mój ostatni dzień,okazało się,że chłopiec w wieku 110 lat...umarł pani Róża napisała list,że Oskar był kochany,uwierzył w Boga i oddał mu całe swoje życie,miał swoją ''żonę''...''Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe.Cierpienie fizyczne się znosi.Cierpienie duchowe się wybiera''.

                                                                                                           

Komentarze